Dla wielu z nas smartfony to centra rozrywkowe w kieszeni, z pomocą których można liczyć na gry hazardowe w Polsce, liczne produkcje mobilne. Nie można oczywiście zapominać o serwisach społecznościowych czy też fotografii. Właśnie ta druga rozwija się niezwykle dynamicznie, dzięki czemu mamy do czynienia z coraz to lepszymi aparatami w telefonach. Tym razem dowiedzieliśmy się, ma zostać wprowadzony tryb poklatkowy dla astrofotografii w budżetowych smartfonach.
Astrofotografia także mobilna?
Nie da się ukryć, że wykonywanie zdjęć nocnego nieba czy kręcenie filmów to jedna z najtrudniejszych i najbardziej kosztownych dziedzin fotografii. Potrzebny jest nam bowiem tutaj najczęściej nie tylko drogi sprzęt w postaci lustrzanki czy bezlusterkowca, lecz także i obiektywy, teleskopy, statywy. Dzięki temu możemy potem oglądać wyjątkowe zdjęcia kosmosu, jak i materiały filmowe, choćby w trybie poklatkowym. Nie da się jednak ukryć, że zazwyczaj wydać musimy kilkanaście czy kilkadziesiąt tysięcy złotych. Dlatego też wielu to odstrasza bądź też decydują się na tańsze rozwiązania.
W przypadku amatorskiej fotografii rewolucyjnym rozwiązaniem może stać się Realme 8 Pro. Niedawno ta chińska marka poinformowała że Realme 8 Pro zostanie zaopatrzony w zupełnie nowy aparat o rozdzielczości 108 MP. Ujawniono również, że ma zostać w nim wprowadzony tak zwany rozgwieżdżony tryb wideo poklatkowy. Nowa kamera będzie miała czujnik Samsunga Isocell HM2 108 MP, z funkcją not-binningu. Sam czujnik ma mieć rozmiar 1/1,52 cala i zawierać piksele 0,7 mikrona, bez łączenia w binning .Dzięki temu, że w nowym aparacie pojedynczy piksel będzie miał rozmiar 0,7 μm, zapewni wykonywanie zdjęć o rozdzielczości do 12000 x 9000 pikseli. Ma to odpowiadać 4000 x 3000 pikseli w zastosowaniu dla matrycy 12 MP.
W nowym telefonie ma być dostępne nagrywanie wideo z przesunięciem w pionie, tryb gwiaździsty drugiej generacji i gwiaździste wideo poklatkowe. Zwłaszcza ten ostatni tryb wzbudził spore zainteresowanie na rynku, gdyż nazywany jest on zupełną nowością w branży. Taki tryb timelapse ma działać z prędkością 30 klatek na sekundę, gdzie będzie korzystał z co najmniej 15 czy 16-sekundowych ekspozycji. Dzięki temu będzie on w stanie wygenerować jedną klatkę filmu poklatkowego. Zdaniem firmy będzie to dla użytkownika czasochłonny, lecz przynoszący świetne efekty proces. Otóż mniej więcej 8 minut nagrywania w timelapse zapewni 1 sekundę materiału. Zatem nagranie dłuższego filmu wiązać się będzie z 1 czy 2 godzinami pracy kamery. Oczywiście w takim wypadku koniecznym wręcz będzie zaopatrzenie się w dobry stabilizator, najlepiej statyw. Zaprezentowane na oficjalnej stronie materiały promocyjne z tego trybu robią całkiem dobre wrażenie. Możemy zatem być świadkami małej rewolucji.
Użytkownicy tego smartfona będą mogli bowiem wykonywać ciekawy timelapse w miejscach znanych ze świetnego nocnego nieba. W naszym kraju mogą to być choćby Bieszczady czy Mazury, zaś na innych kontynentach pustynie, kaniony, parki narodowe.
To nie jedyne nowości w Realme 8 Pro. Użytkownicy mają bowiem liczyć również na 3x zoom cyfrowy, a w przypadku korzystania z głównej kamery ma ona wykonywać aż 8 fotografii w jakości 12 MP, które następnie mają zostać ze sobą połączone. Wprowadzone mają zostać tu także zupełnie nowe tryby portretowe, jak i bardzo popularny w ostatnim czasie tryb Tilt-Shift. Nie wiadomo jednak na chwilę obecną, kiedy nastąpi oficjalna premiera telefonu, a także, jaka będzie jego cena.