Liga Konferencji Europy to nowy projekt, który funkcjonuje od sezonu 2021/22. To rozgrywki, w których mogą sprawdzić się ekipy za słabe (w danym momencie) na Ligę Mistrzów, czy Ligę Europy. Czy Liga Konferencji Europy zdaje egzamin? Jakie drużyny są wymieniane w gronie faworytów do wygrania w tych premierowych rozgrywkach? Na kogo warto stawiać w firmach bukmacherskich, które wystawiają rozmaite zakłady podstawowe i dodatkowe?
Pierwsza edycja Ligi Konferencji prawie za nami
Tak naprawdę większość zainteresowanych tym tematem nie wiedziała, czego do końca spodziewać się po tych rozgrywkach. Na początku Liga Konferencji Europy była bardzo krytykowana. Niektórzy uważają, że nawet Liga Europy to zbędna formuła. Coś w tym jest. Niektóre kluby traktują te rozgrywki bardzo po macoszemu. Dlatego właśnie za triumf można zainkasować nie tylko pieniądze (swoją drogą niezbyt wielkie), ale także możliwość udziału w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Po to, by kluby startujące w Lidze Europy były bardziej zaangażowane.
W pewnym stopniu ta zmiana przyniosła oczekiwany efekt. Kiedy bowiem dochodzi do decydujących spotkań, to nie ma na szczęście żadnego odpuszczania. Chodzi bowiem nie tylko o trofeum, ale także o możliwość gry w Champions League. Dla mniejszych klubów to często jedyna szansa, aby się tam znaleźć. Z kolei Liga Konferencji Europy to jeszcze „uboższa krewna” Champions League. W tych rozgrywkach grają kluby, które nie zakwalifikowały się do Ligi Mistrzów oraz Ligi Europy.
| Legalny bukmacher | Oferta bonusów | Kod |
|---|---|---|
| STS.pl | 1640 PLN w bonusach! | BETONLINE |
| Superbet.pl | 34 PLN freebet | BETONLINE |
| eFortuna.pl | 2230 PLN w bonusach | BETONLINE |
| Betfan.pl | 600 PLN cashback | BETONLINE |
| Fuksiarz.pl | 500 PLN bez obrotu | BETONLINE |
Początkowo wydawało się, że te rozgrywki będą totalną pomyłką. Gra w nich jednak kilka naprawdę ciekawych ekip. Jeśli ktoś na co dzień ogląda tylko topowe zespoły, to może być zawiedziony. To fakt. Jeśli jednak ktoś jest zapalonym kibicem piłki nożnej i obstawia typy bukmacherskie, to jest to dla niego szansa, by zobaczyć jeszcze więcej futbolowych potyczek. Liga Konferencji Europy ma zatem na pewno swoje plusy i minusy.
Polscy kibice mogą mieć pewne powody do zadowolenia
Kiedy Liga Konferencji Europy wystartowała, to wielu kibiców było oburzonych. Niektórym mogło wydawać się, że w tych rozgrywkach będą grały bardzo słabe ekipy. Jak jednak zwrócimy uwagę na to, jakie kluby np. awansowały do ćwierćfinałów, to szybko przekonamy się, że te założenia były błędne, a wątpliwości bezzasadne. Z kolei inni mieli nadzieję, że w końcu powstały rozgrywki dla polskich klubów, które są za słabe na Ligę Mistrzów, czy nawet Ligę Europy. Niestety, nasze zespoły nie odegrały w Lidze Konferencji Europy żadnej znaczącej roli. Nie da się jednak ukryć, że te rozgrywki to dla naszych klubów kolejna, dodatkowa szansa.
Pozostaje mieć nadzieję, że w przyszłej edycji będzie pod tym kątem lepiej. A na razie możemy emocjonować się popisami Arkadiusza Milika. Polski napastnik na co dzień gra dla Marsylii. Co prawda Arkadiusz Milik nie do końca dogaduje się z trenerem, ale co jakiś czas wychodzi na boisko. Kiedy już tak się dzieje, to nasz eksportowy napastnik przeważnie zdobywa gole. M.in. właśnie dzięki bramkom Arkadiusza Milika Marsylia jest na tym etapie Ligi Konferencji Europy. W ćwierćfinale ekipa z Francji zagra z PAOK-iem Saloniki. Jeśli Marsylia utrzyma niezłą dyspozycję, to powinna ograć rywali z Grecji. A w półfinałach i ewentualnym wielkim finale gracze tego klubu na pewno nie będą na straconej pozycji.
AS Roma z Jose Mourinho to jeden z głównych faworytów
Kiedyś Jose Mourinho był uważany za najlepszego szkoleniowca na świecie. Ludzie zastanawiali się, czy pierwsze miejsce należy się jemu, czy może bardziej zasługuje na nie Pep Guardiola. Dzisiaj trener z Katalonii szykuje się do ćwierćfinałowego spotkania w Lidze Mistrzów. A „The Special One”? Jego AS Roma gra tylko w Lidze Konferencji Europy. Jesteśmy przekonani, że Portugalczyk nie jest z tego zadowolony. Nie da się jednak ukryć, że jego ekipy potrafią rywalizować w fazie pucharowej.
| Fuksiarz Polski bukmacher online | Bonus |
|---|---|
| Cashback bez limitu | 500 PLN |
| Zakład bez ryzyka | 500 PLN bez obrotu |
| Mega Kursy Boost | TAK |
| Early-Payout | TAK |
| Rejestracja | www.Fuksiarz.pl |
Jose Mourinho wygrał już w karierze Ligę Mistrzów i Ligę Europy. Nie jest wykluczone, że teraz przyszedł czas na te rozgrywki. W ćwierćfinale AS Roma zmierzy się w dwumeczu z Bodo/Glimt. Rzymianie są zdecydowanymi faworytami tej rywalizacji. Jeśli ekipa ze Stadio Olimpico zagra na miarę swojego potencjału, to powinna bez większych przeszkód „zameldować się” w półfinale premierowej edycji Ligi Konferencji Europy.
W Pucharze Konferencji nie wolno skreślać Slavii Praga
Jakie inne kluby są wymieniane w gronie faworytów? Chodzi na pewno o Leicester City (jak widać, w tych rozgrywkach nie brakuje naprawdę solidnych, europejskich zespołów). Drużyna z King Power Stadium zmierzy się w ćwierćfinale z PSV Eindhoven. Czarnym koniem może zaś okazać się Slavia Praga. Czeska ekipa ma na swoim koncie dobre występy już w dużo bardziej prestiżowych rozgrywkach. Na pewno zatem Slavii Praga nie zabraknie doświadczenia. Co prawda firmy bukmacherskie uważają, że Czesi odpadną po rywalizacji z Feyenoordem Rotterdam, ale w tej parze na pewno nie jest wykluczona niespodzianka. Duże znaczenie będzie miał tutaj pierwszy mecz. Jeśli Slavia Praga go nie przegra, to w rewanżu powinna mieć już sporo więcej argumentów po swojej stronie.
